Czy buty zamszowe przemakają?

Wybierając obuwie na zimę kierujemy się kilkoma kryteriami, przy czym do najważniejszych należą wygoda, nieprzemakalność i dobra ochrona przed mrozem. I to tyle teorii. I choć może zasada ta respektowana jest w przypadku zimowych butów męskich lub dziecięcych, to w przypadku obuwia dla pań, na pierwszym miejscu zwykle stoi moda i elegancja. Na szczęście, projektanci obuwia starają się połączyć modę, wygodę i funkcjonalność, by każda kobieta mogła czuć się pięknie, ale także komfortowo.

Śledząc ostatnie trendy w modzie można zauważyć, że bardzo modne, niezależnie od pory roku, są buty wykonane z zamszu. Jednak nie każdy jest przekonany, czy materiał ten wytrzyma najpierw jesienne deszcze, zimowe śniegi i przedwiosenne roztopy. Czy buty zamszowe przemakają? Zamsz od lat jest stosowany jako jeden z materiałów, dodajmy naturalnych, na buty. Jest to bowiem wyprawiona skóra zwierzęcia nie posiadająca części licowej, miękka, ciągliwa i chłonna. Jej naturalnym kolorem jest żółtokremowy, ale może być także sztucznie barwiona. Skóra może pochodzić z takich zwierząt jak: sarny, łosie, jelenie, owce, renifery lub kozy. Wytwarza się także zamsz sztuczny, który jest tworzywem skóropodobnym.

Materiał ten należy do bardziej delikatnych i szlachetnych, a jednocześnie niezwykle podatnych na uszkodzenia i zabrudzenia. Niestety jest także chłonnym materiałem, co rzutuje na tym, że większość kozaczków z zamszu jest przemakalna. Mimo tego, że nie jest zbyt odpornym ani na deszcz, ani na śnieg, z powodzeniem możemy wybierać wśród obuwia jesiennego i zimowego z tego materiału. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że zamszowe kowbojki lub saszki, albo też długie marszczone muszkieterki, są bardzo piękne i budzą zachwyt niezależnie od fasonu.

Dodatkowo, materiał ten, jako jeden z bardziej naturalnych, a co za tym idzie, przyjaznych stopie, polecany jest jako tworzywo do produkcji dziecięcych butów na zimę. Mimo iż przemaka, bez problemu znajdziemy zamszowe buty na wysokim i niskim obcasie, na koturnie lub platformie.

Czy więc jesteśmy skazani na chodzenie wyłącznie w letnich i wiosennych butkach zamszowych? Mimo, iż są one bardzo urokliwe, czasem ekstrawaganckie, np. różowe ażurowe kozaczki, gdy tymczasem zimowe kozaczki z zamszu z futerkiem lub frędzelkami kuszą niczym jabłko w Raju? Ależ nie do końca. Dzięki różnym preparatom, tzw. impregnatom, a także odpowiedniemu czyszczeniu zamszu, w butach takich można spokojnie przechodzić całą zimę, a także, dzięki krótkim zamszowym botkom, przejść suchą nogą przez jesienne deszcze.

Bardzo ważny jest nie tylko dobór odpowiedniego impregnatu, ale także materiał, z jakiego zostały wykonane buty. Jeśli jest on dobrej jakości, a dodatkowo otoczymy kozaczki odpowiednią opieką, przez całą zimę będą wyglądały jak nowe. A jeśli zdarzy się już, że buty z zamszu przemokną, należy je suszyć w temperaturze pokojowej, absolutnie nie można ich kłaść na grzejnik, gdyż ulegną odkształceniu.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

One Comment

  1. Justyna 12 października 2012 19:16 Odpowiedz

    Mam buty zamszowe i nie przemakają, pod warunkiem, że się o nie odpowiednio dba. Słyszałam wiele narzekań, że to delikatny materiał, zwłaszcza na jesień i zimę, ale wystarczy dobrze je zaimpregnować i problem z głowy. Mogę polecić impregnat do butów turystycznych. Można dostać w sklepach górskich.

Dodaj komentarz