Wraz z ostatnimi zawirowaniami na rynku finansowym i zatrważającą sytuacją, jaką przeżyli kredytobiorcy spłacający kredyt we frankach szwajcarskich, mamy coraz więcej wątpliwości, czy opłaca się brać kredyt w obcej walucie. W tym minionym gorącym czasie wartość zadłużenia kredytowego w frankach szwajcarskich w przeliczeniu na złotówki drastycznie wzrosła i odtąd zarówno kredytobiorcy, jak i kredytodawcy (czyli banki) zaczęli zdecydowanie ostrożniej podchodzić do kredytów walutowych. Jak obecnie wygląda sytuacja z zaciąganiem kredytu w euro?
Obecnie trwający kryzys finansowy strefy euro jest zdecydowanie niekorzystny dla kredytobiorców, gdyż niesie on ze sobą ryzyko podniesienia marż i stóp procentowych i w efekcie może okazać się, że za jakiś czas kredyt w euro będzie droższy od kredytu w rodzimej walucie. Jak dotąd bardziej opłacalne jest zaciąganie kredytu w euro, gdyż średnie oprocentowanie kredytu w euro wynosi obecnie około 4%, natomiast w złotówkach – 6%. Sprawa jednak nie jest tak prosta z dwóch powodów: po pierwsze – kredyt hipoteczny zaciągamy na bardzo długi okres 20-30 lat i trudno przewidzieć jaki kredyt będzie korzystniejszy za kilkanaście lat. Po drugie: w niedługim czasie Polska wejdzie do strefy euro i wówczas euro będzie naszą rodzimą walutą. Jak odbije się to na zaciągniętym przez nas kredycie?
Warto przed podjęciem o zaciąganiu kredytu obliczyć jak wyglądałoby nasze zadłużenie za kilka lat, gdy Polska wejdzie do strefy euro, w dwóch wariantach: gdybyśmy teraz zaciągnęli kredyt w złotówkach albo w euro. Wedle prognostycznych obliczeń, które znaleźć można w Internecie lub które przeprowadzi nam doradca bankowy, wynika, iż w momencie wejścia Polski do strefy euro w korzystniejszej sytuacji będzie ten kredytobiorca, który zaciągnąłby teraz kredyt mieszkaniowy w euro. Jeśli w ciągu najbliższych lat złotówka umocniłaby się jeszcze bardziej, wówczas zadłużenie kredytu w złotówkach wzrośnie jeszcze bardziej. Szacuje się, iż może nawet dojść do sytuacji, że w ciągu najbliższych 6-9 lat kredytobiorca spłacił już część kredytu w złotówkach, a po przejściu Polski do strefy euro jego zadłużenie w euro może być znacznie wyższe niż na samym początku spłacania kredytu!
Bądźmy ostrożni w wypadku zaciągania kredytów w obcej walucie, obliczajmy i porównujmy wysokości kredytów i rat w różnych walutach i myślmy długofalowo.
