Benin jest państwem zachodniej Afryki. Posiada około 7,5 miliona mieszkańców. Stolicą konstytucyjną jest Porto- Novo, natomiast powszechnie za stolicę uważa się Cotonou. Tam też koncentruje się życie. Znajduje się tam ogromny bazar Dantkopa, gdzie można zakupić wiele rzeczy od produktów żywnościowych po medykamenty. Sprzedawane są owoce tropikalne: mango, ananas, guawa i wiele innych. Co do gotowych dań zaleca się jedzenie tylko gorących potraw. W restauracjach w Cotonou można zjeść spaghetti napić się coca- coli. W przydrożnych budkach sprzedawane jest piwo produkowane przez miejscowe browary.
Wybierz się na wycieczkę życia. Niezwykła kultura Beninu czeka na Ciebie. Najszybszym i w miarę tanim środkiem transportu są motorki. Poza tym są także bush taxi i autobusy przemieszczające się pomiędzy miasteczkami. Bilet można zakupić od konduktora podczas jazdy. Cotonou połączone jest z innym miastem Parakou linią kolejową. Niestety przejazd jest dosyć wolny trwa ok. 12 godzin. Jednak dla osób, które chcą jak najwięcej zobaczyć jest to idealny środek komunikacji.
Do przysmaków kuchni benińskiej należą produkty wykonane z mąki kukurydzianej. Spożywa się również fasolę i kuskus. W niektórych regionach kraju jada się dużo mięsa wieprzowego i drobiowego z różnymi sosami. Mimo tego turysta może zjeść śniadanie bardziej europejskie składające się z bagietki i kakao. W Beninie jest około 50 różnych języków i wszystkie są w użyciu, jednak językiem urzędowym jest francuski. Wykształceni obywatele znają go. Natomiast osoby, które jadą w celach turystycznych powinny znać kilka zwrotów z języka francuskiego, które ułatwią komunikację na bazarach czy w innych miejscach. Język angielski niestety nie jest tam praktykowany.
Obyczaje Beninu nakazują aby zawsze przywitać się i pożegnać z każdym poprzez uścisk dłoni. Jeżeli chodzi o spożywanie produktów jest tam w zwyczaju jedzenie palcami prawej dłoni. Nie należy jeść ani podawać jakichkolwiek produktów innej osobie lewą ręką. Jest to uznawane z nietakt i może być obraźliwe. Agresję może wywołać także robienie zdjęć bez pozwolenia zwłaszcza tubylcom. Zawsze lepiej, wcześniej zapytać o zgodę.
